Od 12 października bieżącego roku nie zatankujemy już Pb 98, Pb 95 czy ON. Dlaczego? Litery i cyfry zastąpią bowiem symbole. A wszystko to dzięki wprowadzeniu dyrektywy Parlamentu Europejskiego, która nakazuje obowiązek stosowania nowych oznaczeń. Jak więc będą one wyglądać?
Zmiany wprowadzane są, aby ułatwić kierowcom tankowanie niezależnie od kraju, w jakim się znajdą. A co za tym idzie znacząco ograniczyć i docelowo wyeliminować pomyłki podczas tankowania które jak wiemy, mogą się skończyć tragicznie dla naszego pojazdu. Tak więc od 12 października symbol kółka zastąpi aktualne oznaczenia dla benzyny (E5, E10, E85), kwadrat pojawi się w miejsce oznaczenia oleju napędowego (B7, B10, XTL), a romb oznakuje nam paliwa gazowe (H2, CNG, LPG, LNG). Jednocześnie wszystkie samochody rejestrowane po 11 października będą miały przy swoich wlewach paliwa określone symbole oznaczające rodzaj paliwa, jakiego należy używać w tym konkretnym pojeździe.
Nie są to jednak jedyne zmiany, które czekają kierowców w najbliższym czasie. Nie tak dawno polski Sejm uchwalił bowiem ustawę nakładającą na opłatę emisyjną wynoszącą 10 groszy doliczane do każdego litra tankowanego paliwa. Oficjalnie środki pozyskane z tej opłaty mają wspomóc rozwój elektromobilności w naszym kraju, co ma docelowo przełożyć się na walkę ze smogiem. Część pozyskanych w ten sposób pieniędzy ma trafić do Funduszu Niskoemisyjnego Transportu, który ma odpowiadać między innymi za budowę nowych punktów ładowania samochodów elektrycznych. Pozostała część środków trafi docelowo do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
(MM / Fot. Pixabay/cc0)